Klan ManagerZone Awanturnicy 1910

piotrus1910 · Wysłany: 24/7/2007 12:45:35 Temat postu:

darekj93 nie odwaliłem tylko dzisiaj jest takie życie <lol>

tomg · Wysłany: 24/7/2007 21:21:32 Temat postu:

Hehe fajny rozpis pomegleś mi Very Happy

w sumie mi te rady pasujom czasem pije Very Happy

niejestem bank al biedak tez nie.;p a to na 1 noc to na odstres ale ja mam jeszcze 13 lat więc ;/

darekj93 · Gość

tomg · Wysłany: 25/7/2007 22:57:32 Temat postu:

O co ci chodzi??niepodsklepem co to 1 piwo np na 2tyg? Question

tomg · Wysłany: 25/7/2007 22:58:07 Temat postu:

No czsem sie zdaży więcej;/ Hehe życie jest krótkie i czeba korzystać

czajaa2 · Gość

na pierwszym planie luz... Tak jakbyś gadał z kumplem... To dla Ciebie jest najważniejsze.. Bo jak będziesz spięty i pieprzył nie od rzeczy to one zaraz to poznają... Traktuj ją jak kumpla ;]

tomg · Wysłany: 26/7/2007 17:10:54 Temat postu:

;p łatwo powiedzieć

darekj93 · Gość

Ale jakiego kumpla? Są różni...
1.Taki na którym moge się wyżyć
2.Taki,któremu trza się podlizywać
3.Taki z którym można być szczerym
4.Taki,który szuka jeszcze inncyh kolegów
5.Taki,który zawsze cię wkurwia
6.Taki którego żadko widuje
7.Kolega z klasy
...który z nich?

Gość · Wysłany: 27/7/2007 11:34:41 Temat postu:

nie badz smieszny. twoje porownania sa do bani i dobrze wiesz ze piszesz glupoty. moze rzeczywiscie nie powinienes miec dziewczyny?

darekj93 · Gość

NO co się czepiasz,do każdej osoby trzeba podchodzić indywidualnie.Z 1 moge się wyśmiewać w żartach i nie będzie miał mi tego za złe,ale już u 2 to nie przejdzie.
A KOlega z klasy to zupełnie inna kategoria-najlepiej nie mówić nmu nic ważnego i należy uważać co się robi w jego toważystwie,bo odrazu wygłosi to na forum klasy Very Happy

.
3 można wszystko powiedzieć,bo wiesz że dochowa tajemnicy.
Znam też chyba ze trzy 5,które chwilami doprowadzają mnie do szału Razz

4 za to kumpluje się z tobą tylko dla informacji...tak jak moja są siadka Laughing

Jeśli chodzi o 6 to wiadomo,albo będziemy się opsypywać tekstami typu:"Żałuj że cie nie było gdy...",albo poprostu nie będzie o czym rozmawiać...

czajaa2 · Gość

Wiesz, ja takich odczuc nie mam, że mam gadać tak jak z takim czy z takim kolegą.. Po prostu, zachowuj sie tak jakbys gadał z kumplem i tyle... z dobrym kumplem

tomg · Wysłany: 27/7/2007 19:40:41 Temat postu:

Hehe on jak z kimś gada to najpierw zalicza go do kategori kolegi Very Happy

psycholog · Gość

ciekawe rozmowy tutaj były ale widać że topic ucichł. Nie ma co uogólniać najlepiej jak już jakaś wpadnie do oka to potem obadać sytuacje czy wolna czy zajęta z kim się zadaje jaką ma opinie coś o niej się dowiedzieć od jej przyjaciółek lub znajomych i to w każdym przypadku powinno się zrobić. A najważniejsze po woli z nią coraz dłużej i częściej rozmawiać. I potem samo się toczy. Bez wiary we własne możliwości oraz w to że może się udać być z nią razem można od razu odpuścić. Gwarantuje że góra po 11 miesiącach pełnych wiary i zaufaniu sobie każdy znajdzie odpowiednią osobę. Nie można tylko wątpić i myśleć negatywnie bo to nic nie daje i tylko szkodzi. Jakby co to piszcie jakie macie jeszcze problemy natury osobistej a postaram się pomóc. Głowa do góry i do boju! Exclamation

Gość · Wysłany: 28/8/2007 11:22:30 Temat postu:

nooo ja niewiem psycholog;] ja raczej wole sam poznac daną laskę, nie interesuje mnie z kim ona się zadaje, jaką ma opinie, dla kogoś może być szmatą a dla mniue księżniczką... Opinia innych mnie nie interesuje;) twierdze, że samemu trzeba się dowiedzieć na czym się stoi;] ale masz dośc ciekawą logike:)

darekj93 · Gość